wtorek, 21 lutego 2012

Tarty

Uczciwie muszę przyznać, że jedyne tarty pomarańczowe, jakie w życiu zrobiłam, są z modeliny ;) Piekę za to tarty cytrynowe, a ostatnio upiekłam tartę Missisipi. Polecam, to istny orgazm dla podniebienia ;] http://gastronomygo.blogspot.com/2012/01/tarta-missisipi-czytaj-tarta-hardcore-d.html



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz